Osiem lat temu doszło do tragicznej katastrofy drogowej. Zdarzenie miało miejsce w Alpach francuskich niedaleko miasta Grenoble. Autokarem podróżowali polscy pielgrzymi, którzy byli już w drodze powrotnej do domu. Przedtem odwiedzili szereg europejskich sanktuariów maryjnych. W tak daleką podróż jechało dwóch kierowców, pilotka i 47 uczestników wycieczki. W Vizille autokar na ostrym zakręcie wypadł z drogi, spadł z mostu i zapalił się.
Zginęło wówczas 26 osób, a 24 zostało rannych. Wśród rannych byli mniej i bardziej poszkodowani. Jedną z nich była mieszkanka Warszawy, której uratowano życie, ale złamany kręgosłup skazał ją na wózek inwalidzki. Uruchomiona procedura odszkodowawcza spowodowała, że ubezpieczyciel autokaru wypłacił rannej w wypadku kobiecie tylko 60 tys. złotych i nie uznał jej dalszych roszczeń. Ta jednak nie zgodziła się z taką decyzją i wniosła sprawę do sądu.
Tam zawarto częściową ugodę, w efekcie której poszkodowanej osobie wypłacono blisko 2,8 mln złotych.