Mimo, że Polonez nie był pozbawiony wielu wad i niedoskonałości, dziś jego widok wzbudza sentyment i przywołuje pozytywne wspomnienia. Wbrew pozorom, nietrudno go spotkać jeszcze na ulicach, co czyni go jedną z ostatnich żywych legend motoryzacji PRL-u.
Pierwszy Polonez zjechał z taśmy produkcyjnej w 1978 roku. Miał być następcą Polskiego Fiata 125p i odziedziczył po nim większość rozwiązań technicznych, także tych nie do końca przemyślanych.
Jego wadami był słaby, przestarzały silnik, mały rozstaw osi oraz duży promień skrętu. Duże i wygodne auto nie rozwijało dużych prędkości.
Nie można pominąć, że Polonez cieszył się także popularnością wśród różnego rodzaju służb. Nie trudno było zobaczyć policyjnego czy ratunkowego Poloneza.
Przez wszystkie lata pojazd był modernizowany i ulepszany, jednak w 2002 roku był już samochodem dosyć nieaktualnym konstrukcyjnie. Do 2002 roku, kiedy ostatnie auto wyjechało z fabryki, wyprodukowano łącznie 1 061 807 egzemplarzy modelu w różnych wersjach.